Jeżeli w następstwie wypadku nie ze swojej winy odniosłeś obrażenia ciała pamiętaj przede wszystkim o odpowiednim leczeniu. Nie bagatelizuj nawet drobnych urazów, tj. bólów kręgosłupa szyjnego, zawrotów głowy, wymiotów, etc. Często bowiem zdarza się, że nawet niegroźnie wyglądające z początku urazy mogą być przyczyną poważniejszych schorzeń. Przesunięcie w czasie leczenia może doprowadzić nie tylko do pogorszenia stanu zdrowia, ale również do powstania trudności w uzyskaniu odszkodowania za szkodę na osobie. Ubezpieczyciele doskonale znają szeroki wachlarz obrażeń ciała, które ujawniają się dopiero po jakimś czasie od wypadku, jednak robią wszystko aby uniemożliwić lub znacznie utrudnić uzyskanie przez poszkodowanego należnego odszkodowania.
Dlatego też, jeżeli uczestniczyłeś w wypadku, podczas którego odniosłeś obrażenia ciała lub sam wypadek wyglądał „groźnie” (duża prędkość, znaczne uszkodzenia pojazdów, ranni współpasażerowi...), nawet wtedy gdy sądzisz, że nic się nie stało – zadbaj o:
- odpowiednie leczenie (badania, prześwietlenie kręgosłupa, konsultacje lekarskie/psychologiczne, etc.);
- dokumentację związaną ze zdarzeniem, tj. zaświadczenia lekarskie, karty informacyjne (pogotowie, szpitale...), historie choroby, zdjęcia rtg, opinie, badania;
- dowody poniesionych kosztów związanych z leczeniem. W szczególności staraj się brać rachunki/faktury za leczenie, leki, rehabilitację, sprzęt ortopedyczny i rehabilitacyjny (unikaj paragonów). Odpowiednio dokumentuj koszty przejazdów do lekarzy i placówek opieki zdrowotnej – również Twoich bliskich (paragony za parkingi, taksówki, oświadczenia rodziny/znajomych);
- dowody poświadczające zniszczenie mienia, np. ubrań, laptopa, telefonu komórkowego (staraj się przechowywać uszkodzone rzeczy do czasu oględzin lub zadbaj o dokumentację fotograficzną, odpowiedni opis przez policję, służbę zdrowia – rozcięte spodnie w szpitalu, etc.);
- w przypadku śmieci osoby najbliższej zbieraj rachunki/faktury za poniesione koszty pogrzebu, stypy, kwiatów, ubrań, etc.;
- dokumentowanie stanu swojego zdrowia (prowadzenie notatnika). W przypadku poważniejszych obrażeń okres leczenia może być bardzo długi i po jakimś czasie nie będziesz po prostu pamiętał szczegółów dotyczących, np. czynności w jakich wymagałeś opieki osób trzecich, Twojego samopoczucia (ból, niedogodności związane z poruszaniem...);
- kopiowanie wszystkich składanych w swojej sprawie dokumentów. Ubezpieczycielowi okazuj oryginały dokumentów i żądaj ich skopiowania. Zawsze żądaj pokwitowań wpływu dokumentów (w przypadku osobistego ich składania) lub zachowuj dowody nadania listów poleconych (najlepiej za zwrotnym poświadczeniem odbioru).
Pamiętajmy, że:
- odszkodowanie za szkodę na osobie przysługuje również pasażerom pojazdu (w tym członkom jego rodziny i współposiadaczom pojazdu), którym poruszał się sprawca;
- w większości przypadków masz prawo do korzystania z leczenia w tzw. prywatnym sektorze służby zdrowia (poza NFZ). Jeżeli koszty leczenia są wysokie - zadbaj o dokumentowanie konieczności korzystania z odpłatnej służby zdrowia (długie kolejki, niedostępność usług, etc.);
- zasiłek pogrzebowy wypłacany przez ZUS/KRUS nie podlega uwzględnieniu przy ustalaniu odszkodowania dochodzonego na podstawie art. 446§1 kc (w przypadku śmierci osoby);
- na podstawie art. 446 §3 i 4 kc najbliższym członkom rodziny zmarłego przysługuje stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej a także zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę. W takich sprawach zadbajmy więc o odpowiednie dokumentowanie pomocy lekarsko-psychologicznej dla najbliższych członków rodziny. Będzie ona niezwykle pomocna przy dochodzeniu należnych roszczeń.
Postępowanie odszkodowawcze za szkody na osobie jest zazwyczaj skomplikowane. Jeżeli nie jesteś profesjonalistą w tym zakresie, to samodzielne/nieudolne prowadzenie sprawy może doprowadzić do zaniżenia lub odmowy wypłaty należnego odszkodowania. Szeroki wachlarz możliwych roszczeń powoduje, że w takich sprawach najlepiej zdać się na profesjonalną pomoc prawnika.